Merkys (Mereczanka) - prawy dopływ Niemna, największa rzeka w południowo-wschodniej części Litwy. Długość jej wynosi 203 km; 13 kilometrów płynie po stronie Białoruskiej, a 190 km przepływa przez Litwę. Powierzchnia dorzecza wynosi 4400 km², a średni przepływ przy ujściu do Niemna 32,4 m3/s. Mreczanka powszechnie uważana jest za najpiękniejszą rzekę na Litwie. W całym swym biegu ma charakter rzeki nizinnej. Jej koryto jest naturalne, kręte, na początku występują progi przez co jest bardziej atrakcyjna, natomiast w dalszym swym biegu rzeka staje się szeroka, spokojna i bardzo malownicza. Płynie głównie wśród łąk i sosnowych oraz olchowych lasów mijając malownicze wioski i miasteczka. Na odcinku 37 kilometrów przepływa przez Dzukijski Park Narodowy, który jest największym na Litwie obszarem chronionym (55900 ha). Do Niemna wpływa w miejscowości Merkine. Największymi dopływami Mereczanki są: Šalčia, Verseka, Duobupis, Ula, Gruda, Skroblus, Lukna, Geluža, Spengla, Varene i Nedinge.
0.0 km | Na naszą wędrówkę wyruszyliśmy 12 sierpnia 2011 roku, o godzinie 10.30. Za mostem na Mereczance drogi A4 w kierunku na Wilno znajduje się dobre miejsce na zwodowanie kajaków. Pierwsze kilka kilometrów nie należy do najłatwiejszych. Rzeka dość wąska, nurt ok 3,5 km/h. Dużo powalonych drzew utrudnia spływ, czasem trzeba wyjść z kajaka i przeciskać go między drzewami. Nie ma natomiast dużych zwałek, więc nie trzeba przenosić sprzętu. |
4.2 km | Na lewym brzegu rzeki znajduje się ładne pole biwakowe z zadaszoną wiatą. Na polu pasą się krowy, więc pewnie o zgodę na nocleg trzeba pytać się właściciela (większość pól biwakowych na Mereczance jest prywatnych z dokładną informacją i numerem telefonu kontaktowego). W oddali widać las sosnowy, a zatem o drzewo na ognisko nie trudno :) |
4.7 km | Linia energetyczna. Płyniemy wśród łąk, rzeka stała się szersza, a przeszkody zniknęły. |
5.5 km | Kolejna linia energetyczna. |
5.8 km | Dopływamy do mostu w miejscowości Valkininkai. Valkininkai jest historycznym miasteczkiem na Litwie. Warto tu wspomnieć, iż prawa miejskie i herb otrzymało w 1792 od króla Stanisława Augusta Poniatowskiego w czasie Sejmu Czteroletniego. W miejscowości znajdują się: kościół, sklepy oraz bardzo charakterystyczny układ przestrzenny ulic. |
6.2 km | Most wiszący, który służy miejscowej ludności jako przeprawa lokalna. |
6.6 km | Głaz narzutowy. |
7.4 km | Na lewym brzegu rzeki znajduje się punkt widokowy, a tuż za nim w oddali widać zadaszoną wiatę - miejsce na odpoczynek lub też na biwak. |
7.7 km | Mijamy kolejny most wiszący. Duża odległość jednego mostu drogowego od drugiego, wymusiła na ludności małych wiosek budowę lokalnych przepraw przez rzekę, dlatego też co jakiś czas będziemy oglądać charakterystyczne mostki i mosty. |
8.0 km | Linia energetyczna. |
9.3 km | Z lewej strony ujście Salci do Mereczanki, a dalej pole biwakowe. |
9.7 km | Na prawym brzegu znajduje się ładna i równa polana, doskonałe miejsce na odpoczynek lub nocleg. My zatrzymaliśmy się tu na obiad. Po małym posiłku ruszyliśmy w dalszą drogę. Kilka pociągnięć wiosłem i trzeba było chować się przed deszczem. Na szczęście popadało tylko kilkanaście minut. To co zobaczyliśmy po deszczu zostało uwiecznione na zdjęciach. |
15.3 km | Do Mereczanki wpada prawobrzeżny dopływ - rzeka Spengla. |
16.9 km | Most wiszący. Rzeka szeroka i spokojna. |
17.2 km | Pole biwakowe. |
19.1 km | Dopływamy do miejscowości Kukiskes. Na prawym brzegu rzeki ukazuje się nam duże, zadbane miejsce biwakowe. Jest godzina 15.50 i większość z nas chce tu zostać, jednak obawa przed złą pogodą w dniach najbliższych oraz chęć dopłynięcia do Niemna góruje. Po kilkunastu minutach odpływamy ustalając jako miejsce docelowe Pamerkiai. |
25.6 km | Rzeka płynie dość szybko od 3 do 4 km/h, meandrując wśród malowniczych łąk i lasów. Mijamy kolejny most wiszący zostawiając z prawej strony miejscowość Pamerkiai. |
26.5 km | Nad nami most kolejowy na trasie Grodno - Wilno, jeszcze troszeczkę i pole biwakowe. |
28.0 km | Zgodnie z mapą spodziewaliśmy się ładnego pola biwakowego tuż za mostem kolejowym, niestety nic ciekawego nie było. Zatrzymaliśmy się 1,5 km dalej na ładnej polance z dobrym wyjściem na brzeg. Pole bez wiaty, ale za to spokój, cisza, las ... Pokonaliśmy odległość 28 km, niebo pochmurne, ale nie pada. Jest nadzieja, że jutro będzie ładnie. |
29.2 km | Linia energetyczna. Po wczesnej pobudce i śniadaniu wyruszyliśmy w dalszą trasę o godz. 9.15 czasu polskiego (trzeba pamiętać, że na Litwie czas jest przesunięty o godzinę do przodu). Zaczyna się rozpogadzać, humory dopisują. |
29.5 km | Linia energetyczna. Rzeka płynie spokojnie, brak jakichkolwiek przeszkód. |
30.5 km | Dopływamy do mostu wiszącego, który łączy dwie miejscowości: Barteliai - położone na prawym brzegu i Moliai - na lewym brzegu rzeki. |
32.5 km | Ujście Duobupis. Dalej przez najbliższe 15 km Mereczanka płynie wśród lasów i łąk. Na tym odcinku nie ma miejsca, w którym można by było się zatrzymać i rozprostować kości. |
35.8 km | Prywatna posiadłość. Wpływamy w przepiękny wąwóz, cisza, spokój. |
37.1 km | Z prawej i lewej strony mijamy powalone drzewa w wyniku ostatniej wichury, która tu przeszła. Rzeka jest spławna, efekt wichury widać po obu brzegach. |
41.6 km | Przepływamy pod mostem wiszącym między miejscowościami Maskauka i Smalninkai |
42.5 km | Linia energetyczna. |
45.7 km | Linia energetyczna. |
47.2 km | Przed oczami na lewym brzegu pojawia się napis "Upiu Labirinto" z oznaczeniem namiotu, a dalej dosyć ciekawe pole biwakowe. Gdyby nie chęć wydania trochę litów w Senoji Varena to pewnie byśmy się zatrzymali. Jednak część z nas musiała zrobić zaopatrzenie, więc popłynęliśmy dalej. |
48.2 km | Z prawej i lewej strony mijamy pozostałości po moście. |
50.4 km | Linia energetyczna. |
52.2 km | Dopływamy do miejscowości Senoji Varena, po lewej dopływ Beržupis. Przepływamy pod mostem, przy którym uchodzi rzeka Varena. |
52.5 km | Kolejny most, przy którym można się zatrzymać po lewej stronie. My płyniemy kilkadziesiąt metrów dalej i lądujemy na prawym brzegu. Część idzie na zakupy, a pozostała grupa rozprostowuje zasiedziane kości i szykuje obiad. |
53.3 km | Mijamy ładnie położone pole biwakowe z wiatą. |
56.5 km | Na wysokim prawym brzegu rzeki znajduje się ciekawe miejsce na krótki odpoczynek lub też nocleg. |
57.8 km | Dwa głazy narzutowe, rzeka spokojna od czasu do czasu zwalone drzewa, które bez większych trudności omijamy. |
59.8 km | Most wiszący, który jest przeprawą dla dwóch miejscowości Salovarte i Moliadugnis. |
60.7 km | Na drzewie po prawej stronie widzimy tablicę informacyjną o znajdującym się tu polu biwakowym. Nie wychodzimy jednak na brzeg, pogoda nam dopisuje i chcemy pobić wczorajszy rekord, płyniemy zatem dalej. |
62.6 km | Po prawej stronie mijamy kolejne, bardzo dobrze oznaczone pole biwakowe z telefonem do właściciela. Część naszej ekipy nawet dzwoni i rozmawia z osobą decyzyjną, jednak nie chcą nas przyjąć. Trudno, trzeba być przygotowanym i na takie sytuacje. |
64.1 km | Koniec drugiego dnia, po przepłynięciu 36 kilometrów w bardzo dobrej pogodzie mamy gdzie spać. Jest ładna polanka z wiatą, dobre zejście na brzeg i grupa w super nastroju. Do Niemna zostało nam już tylko 36 kilometrów. Warto tu jeszcze wspomnieć o Babci, która odwiedziła nasze obozowisko wieczorem i bardzo nas skrzyczała za to że zdeptaliśmy trawę na której pasą się od czasu do czasu jej krowy. Asia załagodziła całą sytuację, babcia została obdarowana przez nas 50 litami za nocleg i wszystko dobrze się skończyło. |
64.9 km | Mijamy linię energetyczną. To już trzeci dzień spływu. Pogoda i nastroje dopisują. Dziś wyruszyliśmy po godz. 10.00. Rzeka szeroka, średnia prędkość 3,5 km/h |
65.7 km | Mijamy most i miejscowość Perloja. W miejscowości znajduje się pomnik Witolda Wielkiego, neogotycki kościół i pomnik partyzantów litewskich. Przy odrobinie wolnego czasu warto zatrzymać się na krótki spacer po tej miejscowości. |
66.1 km | Linia energetyczna. |
67.0 km | Linia energetyczna. Opuściliśmy Perloję i płyniemy malowniczą doliną. Z lewej strony mamy las, a z prawej łąki. |
67.7 km | Na prawym brzegu rzeki pole biwakowe z wiatą. |
67.9 km | Dwieście metrów dalej kolejne miejsce na biwak. |
68.4 km | Kolejne miejsce na biwak, tym razem na lewym brzegu rzeki. To miejsce wydaje się bardzo głośne, z rzeki widać stojące samochody. W zależności od preferencji możemy wybrać jedno z trzech miejsc do biwakowania. Dla nas było jeszcze za wcześnie na wypoczynek, więc popłynęliśmy dalej. |
70.9 km | Na prawym brzegu następne pole biwakowe z wiatą. To miejsce wydaje się pełne uroku. Małe, spokojne i warto się tu zatrzymać na małe co nie co. |
71.6 km | I kolejne pole biwakowe - Milioniskes. Z wszystkich do tej pory widzianych miejsc, to jest największe i zarazem najgłośniejsze miejsce. Dlatego też polecamy to miejsce jedynie tym wodniakom, którym nie przeszkadza hałas. |
72.0 km | Most wiszący. Opuszczamy gęściej zabudowane tereny i płyniemy dalej. Rzeka meandruje wśród litewskich łąk i lasów. Wpływamy na teren Dżukijskiego Parku Narodowego. |
76.9 km | Linia energetyczna. Niebo zasnuło się ciemnymi chmurami i trochę zaczyna nam kropić na głowę. |
77.1 km | Mijamy dopływ rzeki Uła i kilka metrów dalej na prawym brzegu miejsce biwakowe. |
79.4 km | Linia energetyczna. Od ujścia rzeki Uły, Mereczanka znacznie przyspieszyła i płynie ze średnią prędkością 4-5 km/h. W wodzie liczne kamienie na które należy uważać. |
79.7 km | Mijamy most wiszący i zabudowania miejscowości Mardasavas. Deszcz przestał padać i wyszło słoneczko. |
80.5 km | Kamień narzutowy oraz liczne bystrza. Ten odcinek rzeki bardzo pozytywnie wszystkich zaskoczył. Po monotonnym wiosłowaniu i mijaniu kolejnych łąk, miejscowości i pól biwakowych wreszcie coś zaczęło się dziać. |
81.4 km | Zarośnięta wysepka |
84.1 km | Bystrze. Płyniemy kajakami ze średnią prędkości 8-9 km/h. Bystrza nie są straszne i pozwalają nam trochę nacieszyć się tym miejscem. |
84.4 km | Na prawym brzegu pojawia się ładne pole biwakowe. Zbierają się też nad nami stalowe chmury z których pewnie pokropi deszcz. Grupa jednak twardo płynie dalej. |
84.8 km | Most wiszący. |
89.6 km | Kolejny most wiszący w miejscowości Roduka. |
92.1 km | Linia energetyczna i za nią nie zaznaczone już na mapie spływu nasze miejsce biwakowe. Nie zaznaczone, ponieważ za 400 metrów znajduje się bardzo ładne i oznaczone miejsce biwakowe, którego trochę (może niesłusznie) wystraszyliśmy się. Odczytaliśmy to miejsce jako duży i głośny camping i zanocowaliśmy na odludnej skarpie. To był na swój sposób bardzo dobry biwak. |
92.7 km | Wspomniane wcześniej pole biwakowe. Ostatni dzień spływu, przed nami niespełna 8 kilometrów i marzenie spełnione. Niebo błękitne, słoneczko wygrzewa stare kości. Rzeka szeroka płynie swoim tempem 3-4 km/h |
94.1 km | Punkt widokowy, warto wdrapać się na wysoką skarpę i popatrzeć przez chwilę na meandrującą rzekę. |
96.2 km | Na prawym brzegu rzeki znajduje się ostatnie na Mereczance miejsce biwakowe z zadaszoną wiatą. Mimo, iż nie daleko widać drogę, to warto zatrzymać się w tym ładnym, otoczonym drzewami miejscu. |
96.4 km | Mijamy most drogowy na trasie A4 Druskienniki - Wilno. |
100.0 km | Wszyscy zadowoleni i usatysfakcjionowani wpływamy do Niemna. Przed mostem na prawym brzegu rzeki czeka już na nas Radek. Kończymy wspaniałą przygodę, pakujemy się do samochodów i wracamy do Polski |
W imprezie uczestniczyli: Wojtek z Asią, Marcin z Karoliną, Piotr z Agnieszką, Marek z Wojtkiem, prowadzący Michał i zamykający Andrzej. Autorem opisu wraz z wyznacznikami GPS na mapie maps.google.com jest Andrzej. Zdjęcia w galerii są autorstwa Wojtka i Andrzeja. Kopiowanie, powielanie materiałów bez zgody autorów jest zabronione.